czwartek, 7 kwietnia 2011

Kolejowa porażka Euro 2012 nadchodzi…

Wyremontowany budynek
 Wrocław Mikołajów

Euro 2012 zbliża się wielkimi krokami, zatem czas najwyższy skontrolować poczynania spółek PKP co robią w kierunku tego wydarzenia.
Wydaje się, że dzieje się bardzo dużo. Remonty torów i dworców, budowa stadionów i miejsc noclegowych. Wszystko jest pięknie gdy czyta się raporty PKP z przeprowadzanych inwestycji. Jednak jest masa ‘szczegółów’ o których wiedzą tylko ci, którzy się interesują sytuacją. A mimo wszystko te ‘szczegóły’ są bardzo istotne. Przedstawię to na przykładzie wrocławskiego planu remontu czterech małych eurodworców. Mianowicie rozchodzi się o Mikołajów, Pracze, Kuźniki i Leśnicę.
Plan ambitny – generalny remont całych budynków stacyjnych, wszelkich instalacji w budynku, kas, toalet, klatek schodowych, okien, drzwi i tak dalej. Ogólnie jakieś 10 mln polskich nowych złotych. Firmy wybrane w przetargu miały czas do około połowy lutego 2011 (pierwotnie do przełomu 2010/2011). No i można powiedzieć, że się wyrobili jako tako. Pod koniec marca budynki zostały ‘odebrane’ i wszystko wskazywało, że nareszcie można będzie kupić bilety w kasie. Jednak pojawiły się nagle pewne malutkie problemy.

Budynek na Mikołajowie lśni i błyszczy, tańczy i trąbi, ale… Nawet dwa ‘ale’.
Po pierwsze – we wszystkich wyremontowanych budynkach nikt nie chce otworzyć kas biletowych. Brzmi absurdalnie? Ale tu jest Polska. Mikołajów jest otwarty, bo w środku jest sklep rowerowy, na środku hallu barierka z kartką ‘Brak kas, prosimy nie przekraczać barierki’. Zastanawiające jest, że właściciel sklepu rowerowego zabronił mi fotografować wnętrza, podobno PKP Nieruchomości zabroniło muszę mieć pozwolenie. Hmm…
- Nie otworzymy tych budynków, bo będą stały puste – mówi Jacek Prześluga z zarządu PKP S.A. i dyrektor Rewitalizacji Dworców Kolejowych. - Nie jest sztuką obiekty wyremontować, ale potem je utrzymać.
Ratunkiem dla dworców co ma być? Tak, zgadliście państwo – opłata dworcowa! Czyli na stacji na której zatrzyma się pociąg będzie opłacał jakąś tam sumkę. Czyli można odnieść wrażenie, że dworce są remontowane, później się straszy, że będą zamykane na głucho, bo nie ma obrotu, a ma to wywrzeć presje nad wprowadzeniem opłaty dworcowej (która ma ratować bezużyteczne dworce?). Czyli podnosimy ceny biletów, pasażer płaci, a budynki i tak będą stały puste.

Po drugie – te małe eurodworce będą jednak użyteczne w czasie Euro 2012. Więc wtedy będzie duży ruch, czyli tysiące kibiców z wielu krajów świata będzie oglądać właśnie takie stacje jak Mikołajów. Jest dobrze, bo budynek wyremontowany? Niestety, ktoś zrobił psikus i do PKP Nieruchomości należy tylko budynek, a do PLK tunel i peron. W jakim one są aktualnie stanie widać na zdjęciach. 


Peron drugi
Wyjście na peron
I tego już komentować nie trzeba. Pewnie w maju wstawią nowe szyby, na szybcika odmalują ściany i nikt nie zauważy. Krew człowieka zalewa… Trzeba też pamiętać, że grafficiarze i inni wielbiciele latających kamieni nie śpią, więc ja osobiście daję maks cztery dni względnego spokoju.
A co na to pan Mirosław Siemieniec z PLK?
Tunel na perony
 Widać od którego miejsca jest działka PLK
Jeśli nie będzie problemów związanych z procedurą przetargowa oraz dokumentacją formalno prawną, to prace na stacji Wrocław Mikołajów mogą się rozpocząć i zakończyć przed mistrzostwami EURO 2012.
Opóźnienie w sprawach proceduralnych może powodować, że rozpoczęcie prac na stacji byłoby zagrożone nieukończeniem przed EURO. Wówczas zakres prac na stacji (w tym: perony, tunel, infrastruktura obsługi podróżnych) byłby ograniczony. Oczywiście, ze strony PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., robimy wszystko co możliwe, aby zadanie zrealizować sprawnie.


I tak wygląda kraj kwitnącej lipy…

Dalsze rozważania-opowiadania za niedługo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz